Uwaga! Curry jest ostre, więc jeśli wolisz łagodniejsze potrawy, dodaj mniej pieprzu, chilli, a pieprz cayenne dodaj na koniec, jeśli potrzeba

Składniki dla 4 osób:
4 piersi z kurczaka ok. 1,2 kg
250 ml śmietany 18 % lub 150 ml mleczka kokosowego i 100 ml śmietany*
1 – 2 łyżki curry w proszku lub 2 – 3 łyżki czerwonej tajskiej pasty curry
1 łyżka kurkumy
1 cebula
2 ząbki czosnku, drobno posiekane lub starte na tarce
1 papryczka chilli lub chilli w proszku
½-1 łyżeczki pieprzu cayenne
3cm drobno posiekanego korzenia imbiru (lub 1 łyżeczka sproszkowanego)
1/2 łyżeczki cukru, najlepiej brązowego
2 łyżeczki startej skórki z cytryny lub limonki
1 łyżka soku z cytryny, limonki lub pomarańczy
olej
sól, pieprz
Kurczaka umyj, oczyść i pokrój na małe kawałki, posyp solą oraz obficie pieprzem.
W misce wymieszaj posiekany czosnek, posiekaną papryczkę chilli ( lub równowartość suchej przyprawy ), posiekany imbir, sok i skórkę z cytryny oraz jedną łyżkę oleju. W takim zestawie przypraw zamarynuj kurczaka i pozostaw na minimum 5 minut.
Na dużej patelni rozgrzej olej i delikatnie zeszklij posiekaną cebulę.
Dodaj zamarynowanego kurczaka wraz z resztkami marynaty i smaż na złoty kolor, mieszając od czasu do czasu.
Następnie zmniejsz ogień i dodaj cukier, pastę curry ( lub curry w proszku ) oraz kurkumę.
Całość dokładnie wymieszaj i smaż przez około 1 minutę.
Na koniec dodaj śmietanę wraz z mleczkiem kokosowym ( lub śmietanką kokosową ). Gotuj dalej przez kolejne 4-5 minut, często mieszając. Dopraw do smaku pieprzem kajeńskim oraz solą.
Podawaj gorące curry z ryżem, chlebkiem naan lub pieczonymi ziemniakami.
* ja mleczko kokosowe niekiedy zastępuję śmietanką kokosową ( 200 ml śmietanki plus 50 ml zwykłej śmietany ), wtedy curry ma ciut gęstszą konsystencję. Z reguły robię więcej sosu i ,,na oko" dodaję więcej mleczka oraz śmietany.
Inna, jeszcze skuteczniejsza metoda na zagęszczenie sosu: łyżkę skrobi kukurydzianej mieszamy z niewielką ilością zimnej wody, dodajemy do sosu pod koniec gotowania.